Takie początki

Do tego Bloga i do pisania w ogóle podchodzę już sam nie wiem, który raz. Ten tekst jest sprzed ponad roku: Spotkanie z Aniołem. Tyle ekscytacji. Tyle nadziei. Również bólu. Jestem dzisiaj innym człowiekiem. Lepszym człowiekiem. Dużo Jej zawdzięczam.

Tutaj Ja po trzech dniach znajomości: Dzień 3.

Kilka kolejnych odsłon tej historii…. Uzupełnię ją. Może…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *