Miłość

Ławeczka

Wczoraj Agunia, chyba pierwszy raz, naprawdę pokazała mi – zresztą może nawet nie wcale naprawdę, ale troszkę – pokazała mi siebie taką, jaką jest: zmęczoną. Nie będę tego tutaj na blogu opisywał, opiszę to sobie i dla nas. Mieliśmy jechać…

czytaj całość...Ławeczka

Takie początki

Do tego Bloga i do pisania w ogóle podchodzę już sam nie wiem, który raz. Ten tekst jest sprzed ponad roku: Spotkanie z Aniołem. Tyle ekscytacji. Tyle nadziei. Również bólu. Jestem dzisiaj innym człowiekiem. Lepszym człowiekiem. Dużo Jej zawdzięczam. Tutaj…

czytaj całość...Takie początki

Dzień 3

W sumie cały wczorajszy dzień spędziłem w towarzystwie G. Rozmawialiśmy dwie godziny, pisaliśmy. nagrywaliśmy co tam mieliśmy do powiedzenia. Bardzo miły dzień. bardzo piękna kobieta. I wrażliwa. I mądra. I ma to coś w sobie, co sprawić by mogło, że…

czytaj całość...Dzień 3